Nasza najmłodsza grupa przedszkolna z niecierpliwością wyczekiwała pięknych dni, aby wyruszyć na piesze „wędrówki”. Jesienne liście były dla maluchów niemałą atrakcją i pomysłem do świetnej zabawy na świeżym powietrzu. Radości nie było końca, kiedy to „Krasnoludki” mogły obsypywać się liśćmi, a towarzyszący im wąż pilnował, aby wszyscy żwawo maszerowali i weseli wrócili do przedszkola.
Anna Buczyńska-Pac